Komódkę upolowałam na carboocie, była stara, zniszczona, z odpryskującym lakierem. Potraktowałam ją papierem ściernym, białą farbą akrylową, zrobiłam przecierki i polakierowałam. W końcu moje szpulki do maszyny mają swój domek :) W szufladach trzymam zapasowe igły i szpulki które nie zmieściły się na półeczkach.
26 komentarzy:
Aleee genialne! ;)
Ja też taką chcę! Muszę dopaść miejsce gdzie takie cuda są!
Piękne maleństwo :-) Postarzenie jej było dobrym pomysłem, bo całość nabrała charakteru!
Pozdrawiam, El clavel
Cudeńko !!!!
Cudowne maleństwo :)
Dołączam się do ogólnych zachwytów!!!!! :-)
piękne małe coś! bo chyba niezbyt duże, nie???
Przeurocza robota!
Ale cudo! Pięknie ją odnowiłaś i postarzyłaś w jednym :)
Cudna!
Cudna!!!!!!
Śliczna półeczka dla szpulek:)
ależ to maleństwo musi być!
jak ja ci zazdraszczam takich okazji. chetnie bym sie z Toba kiedys przeleciała po takich wyprzedażach, ale daleko one sa ode mnie, daleeeeko!
cudo
Jakie śliczne! Wygląda przeuroczo :)
Nie tylko praktyczne ale i cudnie wygląda!
Rany jakie cudowne!!!
Słodko. Jak z domku dla lalek...
Bardzo mi się takiego cuda zachciało!
Uroczo to wygląda :)
Pięknościowe Cacuszko !!!!!!
Aaaa, ale cudeńko :D Aż się chce takie postawić u siebie :D
jeju jaka mikruska szafeczka jak dla laleczki :D
Śliczna:) Taka mini mini:)
Komódka jest genialna! Strasznie Ci jej zazdroszczę :)
o rany zakochałam się
piękne, :)
Śliczna komódka:)
Tak rzadko jest, że jak widze coś, to strasznie chce to mieć! Ale tak jest z twoją komódką... Taka piękna! Zazdroszczę :)
Prześlij komentarz