Znów mam mnóstwo zaległości. Wszystko za sprawą wyprawy do tego oto młodzieńca:
Przedstawiam Bartosza :) (tu z ulubioną ciocią :D )
Wyprawa krótka, bo tylko 4 dniowa, wróciłam z niej z łupami :) całym stadkeim przydasi - polskich papierów z ILS i Galerii Papieru i tekturek ze Scrapińca i Wycinanki. Zakochałam się we wszystkim :) Wczoraj miałam dzień karteczkowania, w roli głównej oczywiście nowe przydasie :)
![Photobucket](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_v2sZbJP1Q0rt_hZxliBYTqqxhgDN79DLVK5-9Hj_eqkEIa-zc0LSTn_ByJOkqgJNByR8A9hEVm269YwRXX_gHGpRPFlt5uHi40H5YN9npq8lFNXXaA9faMmYbQ8EKkvr3mc1AePB50P2LzG6VVZuJG7FtGen7SFts=s0-d)
karteczek jest więcej :) resztę pokażę w następnej notce
Zrobiłam też domek dla tekturkowych wycinanek
Jeszcze jedna rzecz :) W czwartek ruszyło moje wyzwanie na PS - Londyn. Po szczegóły zapraszam
TUTAJ