Oderwanie od świąteczych kartek.
Pierwsza dla koleżanki z pracy za pomoc w poszukiwaniach. Kartka wcale nie jest krzywa tylko jak robiłam zdjęcie nie była przyklejona jeszcze do bazy. Mówię wam, jak ciężko przykleja się prosto kartkę do bazy gdy się prowadzi! ;)
Druga dla osoby od której dziś przywiozłam tego ślicznego stworka ze zdjęć niżej ;)
A oto powód powstania karteczek. Mój kotek! W końcu się doczekałam i mam kotka. Jest śliczny, ma 4 miesiące, dziewczynka, jak na razie jej ulubione zajęcie to głośne mruczenie i spanie pod małym stolikiem :) I mnie lubi chyba! :)
Nie wybrałam jeszcze imienia. Miał być Atomik albo Szekspir albo Skipi albo Shipi :) Albo: Psotka, Psujka, Sójka, Mruczuś, Alice, Mysiołek itd :)
Może mi pomożecie wybrać imię? Nie koniecznie z tych co ja wymieniłam.
Buziaki! :*
niedziela, 25 października 2009
niedziela, 11 października 2009
breloki + zdobycze carbootowe ;)
Wczoraj w Pakamerze natknęłam się na cudowne zawieszki, robione przez Agah, same zobaczcie jakie cudowne rzeczy tworzy! Aż zapragnęłam mieć jedną taką. Mój taki piękny nie wyszedł, ale i tak jestem zadowolona, tym bardziej że szyłam ręcznie co neistety w moim wykonaniu nie zawsze prosto wychodzi ;)
Breloczek od razu zawiesiłam do swoich kluczy :) a mój stary i paskudny plastik oddałam mężowi :D Tylko środek zmieniłam.
Po dzisiejszym carboocie wróciłam do domu z takimi oto zobobyczami ;) Najbardziej zadowolona jestem z maszyny. Wiem że to nie taka profesjonalna i tylko z jednym ściegiem. Ale lepsza taka niż zadna :) Jestem bardzo mile zaskoczona bo świetnie sobie radzi z papierem.
Breloczek od razu zawiesiłam do swoich kluczy :) a mój stary i paskudny plastik oddałam mężowi :D Tylko środek zmieniłam.
Po dzisiejszym carboocie wróciłam do domu z takimi oto zobobyczami ;) Najbardziej zadowolona jestem z maszyny. Wiem że to nie taka profesjonalna i tylko z jednym ściegiem. Ale lepsza taka niż zadna :) Jestem bardzo mile zaskoczona bo świetnie sobie radzi z papierem.
poniedziałek, 5 października 2009
w klatce
Pomysł od Yovi. Okładek jeszcze nie ma. Pierwszy wpis, na razie bez dziurek na kółka.
Bazą są koperty w których będę umieszczała karteczki z moimi zapisakami. Hmmmm chyba mój pierwszy art journal ;)
Klatkę zrobiłam z cienkiego drucika, ile sie nad nią namęczyłam tylko ja wiem ;) a i tak efekt nie jest zadowalający. Papier barwiony distressami z wodą, pieczątka Tima Holtza i Żabci a Polpompu.
Bazą są koperty w których będę umieszczała karteczki z moimi zapisakami. Hmmmm chyba mój pierwszy art journal ;)
Klatkę zrobiłam z cienkiego drucika, ile sie nad nią namęczyłam tylko ja wiem ;) a i tak efekt nie jest zadowalający. Papier barwiony distressami z wodą, pieczątka Tima Holtza i Żabci a Polpompu.
czwartek, 1 października 2009
Dzień Chłopaka ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)