Znów zaległości w wyzwaniu fotograficznym Uli...
Dzień 10 - cień.
Dzień 11 - fryzura.
Dzień 12 - owoce. Moje ukochane truskawki :)
Dzień 13 - woda.
Dzień 14 - przed/po. Metalowe ramki potraktowane białą farbą.
I na koniec małe stado sówek w kropki :) Każda ma już nowego właściciela. Dwie zamieszkały u mnie :D przy kluczach i w samochodzie.
5 komentarzy:
pyszne ramy!!
Cudowne sowy.
CUdne!!! sowy ekstra! A te ramki!!!!!!!!! mrrrrrr
Sówki mnie rozczuliły - po prostu cudne :) ramki też wyszły świetnie :)
Słodziutkie te sówki:)
Prześlij komentarz