Filcowy misiaczek powstał już baaardzo dawno temu, w grudniu albo listopadzie. Miał być podobny do misia Uszatka jednak na zamiarach się tylko skończyło ;) Jest najbardziej niesymetryczną filcaczkiem jakiego zrobiłam... A ja bardzo lubię symetrię :)
W stempelkach z ostatniej gazetki Simply Homemade zakochałam się od razu :) Wczoraj powstała taka karteczka - pierwszy raz użyłam też maszynowego ściegu "na okrętkę" :D efekt podoba mi się bardzo :)
6 komentarzy:
bardzo sympatyczna kartka i świetny filcak :D
Słodki filciak :) a kartka cudna.
Super kartka, okrętka wyszła świetnie! A misio słodki, córka nie pozwala mi przełączyć strony, bo się do niego uśmiecha :)
Miś wyszedł słodki, a stempelki też mi się bardzo podobają. Pozdrawiam
Śliczna karteczka:)
Prześlij komentarz