Okładkę uszyłam z filcu, ociepliny i papierków ILS. Jest też potraktowana mgiełką distress color wash. Jabłko, guziki i krzywe szyte zawijaski :D Guziki wszywałam do 3 w nocy :/ dziewiętnaście sztuk... Zdecydowanie nie lubię tego zajęcia ;)
piątek, 16 marca 2012
jabłuszkowy folder na płyty
Bałagan w płytach mam straszny. Od dawna planowałam się za niego zabrać. W ramach wiosennych porządków zapraszam na moje wyzwanie na Scrapujących Polkach - folder na CD (albo wykrojniki ;) )
Okładkę uszyłam z filcu, ociepliny i papierków ILS. Jest też potraktowana mgiełką distress color wash. Jabłko, guziki i krzywe szyte zawijaski :D Guziki wszywałam do 3 w nocy :/ dziewiętnaście sztuk... Zdecydowanie nie lubię tego zajęcia ;)
Okładkę uszyłam z filcu, ociepliny i papierków ILS. Jest też potraktowana mgiełką distress color wash. Jabłko, guziki i krzywe szyte zawijaski :D Guziki wszywałam do 3 w nocy :/ dziewiętnaście sztuk... Zdecydowanie nie lubię tego zajęcia ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
12 komentarzy:
Jednym słowem: CUDO! :)
Ciekawy zbieg okoliczności bo ja ostatnio również myślałam o płytowych porządkach ;)
Cudowny :)
świetny jest!! :-)
Bardzo pracochłonny i pięknie wykonany, świetny
Wow this is stunning.
apetyczne!!!
w sam raz do schrupania :D
Genialne! Wszystkie elementy idealnie do siebie pasują :) Co do guzików to rozumiem i współczuję, niewdzięczna to praca... POZDRAWIAM! :))
Piękne.Pozdrawiam.
wow!!! Ania, cudo zrobiłaś!
cudne!! super polaczenie filcu z papierem:-)
Przywędrowałam z innego blogowego paska bocznego, bo jabłuszko mnie pokusiło!
I słów mi brak jak ono pięknie aplikowane! I zostanę się porozglądam, bo się zauroczyłam :)
serdeczności ☼
Aż polazłam do kuchni po jabłko :D
Smakowicie to wygląda!
Prześlij komentarz