sobota, 20 marca 2010

Króliczek, kolczyki i Moje Miasto :)

Króliczek powstał jeszcze chyba w tamtym roku, nie mógł się tylko doczekać na nosek i oczka. Lubię go bardzo :) Konstanty ma na imię :)




Coraz lepiej wychodzi mi wszywanie noska :)


Dwa dni temu trafiłam na blog Craft Imaginarium. I od razu temat mi podpasował :) Interpretacja jednej z moich ulubionych piosenek - Maria Peszek - Moje Miasto. Kolejna karta art journalu z cyklu bez kija nie podchodź ;)





Mur z bardzo grubej tektury z odzysku, drut kolczasty z drucika 0,25, gałązki z maszynki, cegiełki i napis z tektury 1 mm, dużo mazania markerkiem, dużo ciapania farbką akrylową.

Przyszły do mnie śliczne koraliczki kwiatkowe z Hong Kongu :D Nie mogłam się oprzeć i wyciągnęłam mocno zakurzone już koraliki i narzędzia do biżu. Zielone mają pasować do mojej ostatniej sukienki.


I krokusy, wiosenne takie :)


Jeszcze tylko wspomnę że u Arine CANDY :)

4 komentarze:

asica.p pisze...

ja zazdraszczam okrutnie kroliczka
niesamowicie mi sie podobaja
ale nie umiem szyc takowego:(
kolczyki piekne a miasto-ciekawe bardzo:*

KORONKA pisze...

Mollik, jesteś niesamowicie wszechstronna. Wchodząc na Twojego bloga nigdy nie wiadomo co zobaczę. Ty chyba wszystko potrafisz zrobić :-) W dodatku wszystko świetnie Ci wychodzi!

Anna Chudzik-Pawlik Art pisze...

ooo jakie piękne króliczki :)))

i interpretacja bardzo ciekawa!dzięki za udział w zabawie i cieszę się ,że zgłosiłaś chęć bawienia się dalej z nami...sprawdzaj skrzynkę...już niedługo

pozdrawiam w imieniu całej ekipy CI

Zula pisze...

Króliczki są świetne, kartki bardzo mi się podobają, tym bardziej, że ja nie mam zacięcia do kartek, biżu ektra!
Idę jeszcze pobuszować po Twoim blogu :)
Pozdrawiam

Related Posts with Thumbnails