niedziela, 28 marca 2010

carbootowo :)

Wiosna :) Takie kwiatki znalazłam wczoraj :)




W końcu też zaczęły się carbooty :D Wstawanie o 7 rano w niedziele co prawda nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy na świecie ale warto. Jeszcze kilka takich wypadów i mieszkanie zrobi się za ciasne aby pomieścić wszystkie rzeczy które stadnie nawożę :D Mąż każdy zakup komentuje: "Ale po co Ci to?????"


Wczoraj kupiłam śliczne świeczki - króliczki, wyglądają jakby były polakierowane :) i tkaninki w paski i kropeczki.




Koszyczek bedzie poddany metamorfozie - biały będzie.


Kupiłam też stadko kwiatków na wielkanocny stół, zdjęcia wkrótce :)

7 komentarzy:

Zula pisze...

Bardzo udane zakupy :)
Pozdrawiam

Joanna Oborska pisze...

Skarby :)

madziula pisze...

jak ja tęsknię już za taką wiosną :)

Titania yng Nghymru pisze...

car boot - jak to brzmi znajomo :)
pałaca nam trzeba na te "skarby"
ja głownie po szkło do malowania jeżdzę ale kiedyś i stemple i papierki udało mi sie upolowac i inne cuda. long live the car boot sales! ;)

cub@_libre pisze...

Ale zazdroszczę nabytków! Możliwości takiego buszowania również :). Czasami można prawdziwe skarby znaleźć!
Fajnie, że możesz już podziwiać kwiecie, bo to zawsze pozytywnie do życia nastraja :).
Pozdrawiam

Nowalinka pisze...

Hm, mężowie często zadają dziwne pytania ;)
Śliczne te skarby masz :)

Aleksandra pisze...

baaardzo udane łowy :)) tylko pozazdrościć

Related Posts with Thumbnails