Zakochałam się w portfelikach :) Powstały według tego kursu. Szycie ich jest proste i przyjemne :) Z sówkami jest mój a z malinkami już Joasia zagarnęła ;)
W kieszonkę wchodzą karty, prawo jazdy, dowód :)
Czy wiecie jak nazywa się ten krzewik? Podoba mi się bardzo, ma ogromne kwiaty, podobne do piwonii i bardzo chciałabym mieć taki w swoim własnym ogródku, jak już wrócę do Polski.
I inne kwiatki z mojego tymczasowego ogródka :)
20 komentarzy:
aaaaaa
ja chce taki z sowa
co mam co mam zrobic zeby byl moj??????????????????????????????????????????????????????????????????????????
asica - te dwa już mają swoich właścicieli ale pomyślę o Tobie :)
jej, przydał by się taki portfelik! albo kursik po polsku...
urzekł mnie ten w maliny!
Rewelacyjne te porfteliki w Twoim wydaniu, ale ja chyba nie do końca zajarzyłam tutorial :)
zanim ja doszłam o co chodzi w kursiku musiałam sobie porozrysowywać wszystko na papierze, powycinać, podpisać co do czego i dopiero wtedy zaczęłam szyć :)
Rację miał mój nauczyciel angielskiego, gdy tłumaczył, że znajomość języka obcego prędzej czy później przyda się. Właśnie to później nastąpiło... też mam problem z tłumaczeniem...
Portfeliki śliczne, zwłaszcza ten z sówkami;-)
http://brbaratoja.blog.onet.pl/
Kochaniutkie te portfeliki!
Chyba mam w ogrodzie taki sam krzew ale nie mam pojęcia jak się nazywa:( No, ale najważniejsze, że ma ładne kwiatki:)
Jesteś w tym szyciu coraz lepsza. Widać, że dobrze spędzasz urlop :)
A z tym tutkiem, to może ja pomogę w tłumaczeniu i zamieścisz gdzieś link do niego? Będzie dla dziewczyn po polsku też służyło... Co Ty na to?
Missy, tłumacz, tłumacz!!! Portfeliki śliczne i ja nabrałam na nie ochoty:)
Śliczne portfeliki, zwłaszcza ten z malinkami:) Kwiaty w ogrodzie też masz cudne. Niestety nie pomogę, bo nie wiem jak się ten pierwszy nazywa.
Missy, z tłumaczeniem nie miałam problemów tylko tam jest to tak pokręcone troszkę :) te kawałki na początku wydawały mi się absolutnie do niczego nie pasować :) ale pomysł dobry aby to na polski kursik przerobić
jeszcze nie umiem wszywać zamków ale się na pewno kiedyś nauczę a wtedy ... uszyję :)
Podoba mi się szczególnie ten portfelik z sówkami. Śliczny!
Coś mi się kojarzy, że ten pierwszy krzew, to gardenia, ale muszę to jeszcze sprawdzić :)
Śliczne są oba, ale ten z sówką taaki słodki :)
oba sa super ale sowy zdecydowanie wymiataja!
Twoj ogród wygląda cudownie! zdjęcie z szafirkami jest przepiękne!
o matulu ja juz jade do ciebie
aaaa jakie kwiaaaaty
aaaa i jeden jest moj portfelik
zuzka na nie powiedziala wooooow :D
łaaa śliczne portfeliki, zgadzam się z Asica -ten z sową wymiata ;)
Kochana Mollik - ten krzew to może być jakaś odmiana kamelii (Camellia):)
Prześlij komentarz