Wymiana HoA była już ponad miesiąc temu a ja dopiero fotki zrobiłam... ;) Ze Strawberry wymieniałyśmy się kosmetyczkami, w kolorach niebieski - brąz - kremowy, wymiary ok 10x15 cm.
Te śliczności dostałam od Strawberry. Cudna kosmetyczka, piękny, szydełkowy kwiat (uwielbiam czarny!), kartka z moim ulubionym skrapowym zwierzątkiem i kartka z Bochni :)
A ja ufilcowałam kosmetyczkę. Tylko trochę w wymiarach się nie zmieściłam ;) Moja pierwsza taka duża filcowa rzecz.
4 komentarze:
Uwielbiam Twoje filcowanki! Piękna kosmetyczka, w cudownych kolorach, fantastycznie wycieniowania z boskim kwiatuchem. Super!
filcowanie mokre to dla mnie magia czarna :)
cudna ta Twoja kosmetyczka i ten kwiat, i te koty szyte wcześniej, i te zwierzaczki filcowane no cuda po prostu - nie ma czasu żeby coś robić, tylko się ogląda
i ogląda ... eh .. :)
Przepięknie wychodzi Ci to filcowanie - przechodzenie w siebie kolorków podoba mi się strasznie, szczególnie, że filcowanie to w ogóle dla mnie wyższa szkoła jazdy. A ten kwiat zdobiący kosmetyczkę - CUDO!
Ależ Cię wzięło na szycie, filcowanie :D Świetny ten Twój zwierzyniec :)
Ivonn
Prześlij komentarz