piątek, 15 maja 2009

urlopowo :)

Urlop się kończy, jeszcze tylko 2 dni. Tak starsznie mi się nie chce wracać do Angli, zostałabym już sobie tutaj.
Kilka dni temu porwałam aparat siostry, też taki chcę :)















W środę miałam bardzo fajną wycieczkę. Byłam u Joasi, ok 300 km ode mnie ale ani troszkę nie żałuję że tyle musiałam jechać :) Zobaczyłam jak działa bindownica, wiem co będzie pierwszą rzeczą jaką kupię po powrocie :) Szkoda że tak szybko musiałam wracać i że mój urlop już się kończy. Mówię Wam, jakie Joasia ma super biurko scrapowe! ;)
Na zdjęciu kolorujemy Promarkersami - króliczka na różowo :D

9 komentarzy:

Ezieta pisze...

A jaki to aparat? Swietne zdjecia!!! Nie wiem dlaczego urlop zawsze konczy sie za szybko...

MOLLIK pisze...

Aparat to Canon EOS 1000D, świetny jest!

Jowita pisze...

Piekne zdjecia zrobilas, a pobyt w Polsce zawsze konczy sie zbyt szybko

joasiah pisze...

nastepnym razem zamkne drzwi na klucz :P

steypu pisze...

jakie zdjęcia.. zawsze w sercu mnie coś ukłuje - że tak często dopiero tęskniąc za jakimś miejscem, wiedząc, że się w nim jest na krótko, zbyt krótko, potrafi się ukazać fotografiami jego cały urok. tubylcy tak łatwo przeoczają..

Fioletowe poddasze pisze...

Zdjęcia suuuuper! Szczególnie podziwiam ptaszka. Nie łatwo zrobić takie zdjęcie. Ja też uwielbiam aparaty Canon EOS :)Pozdrawiam.

rudlis pisze...

Mollik piękny wypoczynek miałaś :)
I zazdroszczę Wam spotkania i wspólnego scrapowania, kolorowania :)))

white.sheep pisze...

piękne zdjęcia

K.C. pisze...

Molliku kochany, jakie wrażenia z kolorowania Promarkersami? (nieśmiało zapytam) :)

Related Posts with Thumbnails