Czas ujawnić inne obliczne Mysika :) Prawie trzy lata temu decoupage totalnie mnie pochłonął, tak jak teraz scrapbooking. De decoupagu jeszcze czasem wracam, choć głównie po to aby ozdobić pojemniczki na scrapowe przydasie :)
Dziś skończyłam komódkę - jeszcze tylko kilka warst lakieru jej bakuje. Część jasna jest lakierowana na błyszcząco, część ciemna jest matowa. Co zrobić z napisami? Jakoś nie bardzo wtapiają się w tło. Myślałam może o jakimś cieniowaniu, ale nie wiem czy wtedy nie przedobrzę.
Drewniany pojemniczek powstał już 2 miesiące temu - trzymam w nim kwiatki :)
I puszeczka po kukurydzy - domek dla markerów, ołówków i nożyków. Skończyłąm ją daaaawno temu, jeszcze w tamtym roku.
Edit:
Zapomniałam dodać - komódka będzie na filcowe przydasie, jak tylko je nabędę :)
15 komentarzy:
Kochana decu u Ciebie pierwsza klasa! Ja to nie mam cierpliwości do tego...podziwiam każdą decoupażystkę :)
ślicznie!!
chociaz ja tez dekupazowalam :) ale jakos nie mam cierpliwosci do tego juz :)
ale czekają na mnie puszki bo mam ich po mleku multum czas zrobic na kawe i herbatę no i na pisaki :D
o rety... Ty rzeczy przechowujesz w takich pięknych komódkach, puszeczkach, a ja w zwykłych pudełkach czy słoiczkach... ;)
pienosci aj bym wogóle zrezygnowąła z napisów ale teraz juz chyba sie nei da wiec spokojnei mozesz pocieniowac ale no jaste ekstra ja nei mama cierpliwosci na decupage wszystkie prace sa super i jescze dąłas drugie życie puszce :)
Nie mam kompletnie pojecia o decu, ale Twoje puszeczki i komodka jest sliczna
Pięknie, pięknie! Ja tak nie potrafię.
śliczne! ja też dekupażuję od czasu do czasu, ale takie ładne postarzenia mi nie wychodzą... śliczna komódka i pudełko na kwiatki!!!
A może zrób te napisy tak jakby dookoła były nadpalone - jak papier się opala dookoła. Będą takie jakby etykietki stare, pobrązowione tuszem lub patyną brązową.
Taki mam na myśli jak na mojej ziołowej butelce (te fotki na samym końcu postu): http://decoupage-mg.blogspot.com/2008/07/rustykalnie-tak.html
I już pisałam na forum, że komódka jest THE BEST!
Ale komódka, wooow!!! Świetny papier (serwetka?) I ta puszka...
ooooooo widze, ze kolezanka wszechstronnie utalentowana jest :)
sliczne wszystko :)
:*
ja bym nic nie robiła z napisami, ale jak się upierasz to przetrzyj patyną oleistą, szufladki zjawiskowe, podobnie pudełko na kwiatki czy puszka na markery! jestem pod wielkim wrażeniem, moc ucałowań Ania Jednoskrzydła
jesteś niesamowicie zdolną osóbką :D podziwiam
komódka pierwsza klasa i wybacz, że będzie to zbiorowy post pochwalny - bo podoba mi się wszystko bez wyjątku!
śliczności!!!!
Jakie genialne pomysły!!!! :D Puszeczka eXtra... Cieszę się, że do Ciebie zajrzałam. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Taki decoupage lubie najbardziej...nie przeładowany, z nutką starości, delikatnymi zdobieniami...prześliczny :)
Prześlij komentarz