wtorek, 8 maja 2012

fartuszek

Z założenia miał być męski, nie wyszedł :D  Pierwsza ubraniopodobna, w dodatku użytkowa rzecz jaką uszyłam :)





Do kompletu łapka kuchenna. Muszę poćwiczyć pikowanie w równych odległościach.


10 komentarzy:

paulina mleczko pisze...

:) Uroczy
I wydaje mi się, że facetowi równie uroczo byłoby w takich groszkowych falbankach!;-)

Kasia z Różności pisze...

Świetny! Bardzo mi się podoba, extra dobrałaś materiałki :)Chociaż falbanki to nie jest chyba coś, co faceci lubią na sobie ;)

Jaszmurka pisze...

Bomba! Bardzo fajny klimat nadają te falbanki! Urocze są :D

Adriana pisze...

Fartuszek super Ci wyszedł. Może dla mężczyzny przydałby się bez falbanek

nirshya.dwbh pisze...

bardzo ładny! pięknie zgrałaś materiały!

Liposuctionn pisze...

Piękny fartuszek :) Te grochy takie słodziakowe !

Karola pisze...

cudny komplecik! gdyby nie falbanka to całkiem męski byłby ten fartuszek :)

kasia pisze...

Dla mnie bomba!Świetnie to uszyłaś:)

chanya13 pisze...

Uroczy, cudne falbanki, każdego faceta ozdobią :)

Domcia pisze...

w takim fartuszku to można się poczuć jak królowa w kuchni.
ale byłoby mi szkoda go poplamić!

Related Posts with Thumbnails