Tydzień temu Joasia przywiozła mi całe stadko papierów z ILS. Jestem nimi zachwycona! Pierwszy raz mogłam zobaczyć je na własne oczy :)
Pod nóż poszedł pierwszy Herbaciany Ogród w albumiku ślubnym.
Potem pocięłam At Noon, całkowicie się w nim zakochałam! Jest to pudełeczko zrobione z tutki po papierze toaletowym :) Na wyzwanie Reni, AlteredArt#7 w Polki Scrapują.
Następny był Chocolatcaffe, też całkowicie mnie zauroczył, uwielbiam brązy! kartka na 10 warstwowe wyzwanie UHK w Scrapujących Polkach :)
wtorek, 22 czerwca 2010
czwartek, 17 czerwca 2010
MixedMedia#6
Tym razem wyzwanie Tusi w Polki Scrapują - Mała Forma, MixedMedia#6. Materiały, które trzeba było wykorzystać:
- stemple,
- tusz,
- brokat,
- tworzywo sztuczne typu plastik
- element wykonany własnoręcznie
I moje pierwsza praca jako projektantki :D
Zrobiłam magnesik na lodówkę, ok 9 cm średnicy, ma cieniowane brzegi, stemplowanego motyla, brokat jest na kwiatku własnoręcznie wyciętym z plastiku, zawijaski i kwiatek są wycięte z butelki po mleku :D
Serdecznie zapraszam do zabawy! Macie czas do 23 czerwca.
- stemple,
- tusz,
- brokat,
- tworzywo sztuczne typu plastik
- element wykonany własnoręcznie
I moje pierwsza praca jako projektantki :D
Zrobiłam magnesik na lodówkę, ok 9 cm średnicy, ma cieniowane brzegi, stemplowanego motyla, brokat jest na kwiatku własnoręcznie wyciętym z plastiku, zawijaski i kwiatek są wycięte z butelki po mleku :D
Serdecznie zapraszam do zabawy! Macie czas do 23 czerwca.
środa, 9 czerwca 2010
Scrapująca Polka
Uwaga, chwalę się :) Dołączyłam do zespołu Scrapujących Polek!!! Do działu Mix Media :) Cieszę się z tego niesamowicie!
niedziela, 6 czerwca 2010
portfelik, podkładki + namiot dla kotków
Moje pierwsze w życiu szyte podkładki pod kubki zrobiłam już ponad miesiąc temu. W końcu doczekały się publikacji :)

A te podkładki powstały całkiem niedawno. Jest to nagroda za pierwsze miejsce w kulinarnym konkursie mojego męża.


Portfelik dla Yvette także powstał już strasznie dawno temu. Zdążył już dojść do Polski :)


Ostatnio wspominałam o namiocie dla kotków. Oto on, specjalnie dla Mrouh :) Przeniesienie koteczków odbyło się sprawnie, przystosowały się do nowego miejsca. Od wczoraj zaczęły już wychodzić na krótkie spacerki :)


Koteczki są już coraz większe. I nie chcą pozować do zdjęć, ciągle się ruszają :D

a tu kociak na tle mojej nowej sukieneczki :D niebieska jest. Nie czarna. Niebieska :D Postępy robię :)

A te podkładki powstały całkiem niedawno. Jest to nagroda za pierwsze miejsce w kulinarnym konkursie mojego męża.


Portfelik dla Yvette także powstał już strasznie dawno temu. Zdążył już dojść do Polski :)


Ostatnio wspominałam o namiocie dla kotków. Oto on, specjalnie dla Mrouh :) Przeniesienie koteczków odbyło się sprawnie, przystosowały się do nowego miejsca. Od wczoraj zaczęły już wychodzić na krótkie spacerki :)


Koteczki są już coraz większe. I nie chcą pozować do zdjęć, ciągle się ruszają :D

a tu kociak na tle mojej nowej sukieneczki :D niebieska jest. Nie czarna. Niebieska :D Postępy robię :)

wtorek, 1 czerwca 2010
owocowo-kwiatkowa karteczka + koteczek
Na dworze szaro, buro, deszcz leje. Zupy z puszki są paskudne, nie mam nic słodkiego w domu, do sklepu w taką pogodę nie chce mi się wyruszyć... Zostaje mi produkcja owocowo-kwiatkowych karteczek :)

W przerwie ulewy udało mi się zrobić zdjęcie rozkwitającego różanecznika.


Moje kociaczki już zaczynają otwierać oczka :)

W przerwie ulewy udało mi się zrobić zdjęcie rozkwitającego różanecznika.


Moje kociaczki już zaczynają otwierać oczka :)

Subskrybuj:
Posty (Atom)