Kotki powstały jeszcze w starym roku ;) bardzo długo czekały na wyszycie mordeczek ;)
Sówkowe podkładki są z filcu. Eksperyment taki. Sówki wycięłam z filcu, ułożyłam na filcowym kole i potraktowałam igłami - trzymają się znakomicie. Pod spodem jest jeszcze jedna warstwa filcu.
Gdy się obudziłam takie widoki miałam w ogródku. Ja chcę już wiosny, kwitnących kwiatków, listków na drzewach i ciepła
6 komentarzy:
ale te podkładki sówkowe są śliczne :)
ale ten kot grubaśny kogoś mi przypomina :D:D
ciekawe kogo ;)
Koty są prześwietne!!!!
Nutkowe koty są fantastyczne!!!
Sówki zresztą też :)
:D
Kotki już podobne podziwiałam u Ciebie, ale podkładki sówkowe muszę koniecznie ocmokać - są ekstra!!! I jakie ładne zdjęcia zrobiłaś...
Prześlij komentarz