Takie oto cudo przyleciało do mnie już prawie 2 tygodnie temu! Od Mumy :) Teraz jest już w pełni używane :) DZIĘKUJĘ baaaaardzo :*
Jakiś czas temu brałam udział w wymianie igielników na House of Art.
Dostałam śliczny igielnik napełniony stadkiem tasiemek, koronek i ćwieków od Lorki (mojego decoupagowego guru :) DZIĘKUJĘ!
Mój igielnik poleciał do Nataly. Moje pierwsza ufilcowana babeczka :)
3 komentarze:
ciesze sie bardzoooo, ze sie przydalo :D:D
a filcowanie wychodzi Ci bosko, zazdraszczam okrutnie ;)
:*
Flicowa babeczka jest mega apetyczna i pomyslowa, zazdroszcze talentu :)
Maharani
Jejku jaka cudowna babeczka! Fantastyczna! Zazdroszczę takich umiejętności. Notes od Mumy też godny pozazdroszczenia :)
Prześlij komentarz